Czas na brodę

Przed laty jedyną alternatywą dla tradycyjnego golenia twarzy były wąsy i broda. Moda na nie zataczała koło co kilkanaście lat, jednak na daną chwilę szczególnie daje się zauważyć to zjawisko. Kilkudniowy zarost nie istniał. Do obecnej chwili, kiedy nareszcie przestał kojarzyć się ze światem artystycznym i branżą muzyczną. Według przeprowadzonych ankiet aż 40% polskich mężczyzn nosi zarost na twarzy: wąsy, brody, parodniowe zarosty. Czy o taki zarost musimy dbać? Jak najbardziej. Nawet ten na pozór swobodny powinien prezentować się nieskazitelnie. Tylko wówczas jest efektowny.

Broda powinna być wypielęgnowana, nie może rosnąć samowolnie w dowolnym kierunku. W większych miastach mężczyźni mają szansę skorzystać z profesjonalnego golenia brzytwą i stylizacji brody do twarzy. W jaki sposób jednak zadbać o brodę gdy w naszym miejscu zamieszkania nie ma salonu golenia bród?

golenie się

Autor: Christina zur Nedden
Źródło: http://www.flickr.com

Nasz zarost będzie wyglądał na zadbany, a nie przypadkowy dzięki trymerom i golarkom. Tradycjonaliście sięgną jednak po maszynki i brzytwy. To technika, gwarantująca efekty identyczne jak przy używaniu golarek, jednak tutaj używamy manualnych narzędzi i kosmetyków, które mają za zadanie odpowiednio nawilżać i chronić męską skórę. Źle dobrany produkt spowoduje, iż golenie stanie się dla mężczyzn horrorem nieprzyjemnym obowiązkiem.

Podstawowym produktem w męskiej kosmetyczce, powinien być odpowiedni krem lub pianka do golenia (). Twarz ”niezabezpieczona” przed ostrzem maszynki będzie piekła i swędziała, co szybko doprowadzi do zaczerwień, wyprysków, a nawet infekcji.

Jeśli prezentowany artykuł jest dla Ciebie interesujący, odkryj www (http://www.bautec-lodz.pl/rusztowania-torun/), a dowiesz się więcej informacji, które Cię niezwykle zainteresują.

Poza tym, łatwo o skaleczenia. Stosując dobry produkt występuje zdecydowanie mniej niespodziewanych zacięć, albowiem nie trzeba powtarzać ruchów.

Krem nadaje skórze optymalne właściwości poślizgowe by utrzymać ostrze maszynki w odpowiedniej odległości od twarzy, a równocześnie nie obniżać skuteczności golenia. Substancje nawilżająco–kojące, których działanie opiera się na leczniczych właściwościach aloesu oraz witamin E i A, znakomicie nawilżają i chronią skórę. Powoli panowie zaczynają rozumieć, iż skóra po goleniu jednak nie musi być sucha. Wystarczy użyć produktu pielęgnacyjnego, a skóra odzyska nawilżenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*